Zima w Bieszczadach

Rozpoczęcie kalendarzowej wiosny za nami. Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że dominują wysokie temperatury i o zimie można zapomnieć. Niemniej jednak Bieszczady są pod tym względem wyjątkiem.

Na co możemy liczyć?

Jeżeli zaliczasz się do miłośników białego szaleństwa, może warto zdecydować się na szybki wypad w Bieszczady? W Bieszczadach wciąż możemy mówić o zimie. Można też powiedzieć, że jest to swego rodzaju szansa – szansa na definitywne pożegnanie się z zimą i przywitanie wiosny. O szczegółach trudno wiele mówić, ponieważ sytuacja może się naprawdę szybko zmienić.

Dobrze też pamiętać o tym, że śnieg (czy też brak śniegu) to nie wszystko. Mowa o pasmach górskich, które potrafią przekonać do siebie nawet najbardziej wybredne osoby. Nie sposób też zapomnieć o tym, że różnorakie wycieczki mogą skutkować zmęczeniem i tym, iż człowiek będzie głodny. Mowa o tym nie przez przypadek – pobyt w Bieszczadach to szansa skosztowania kuchni regionalnej – szansa, z której po prostu nie wypada nie skorzystać. Ponadto wszyscy musimy pamiętać o tym, że doznania mogą być też kulinarne.