Średnia Wieś: Zaparkowany samochód stoczył się do rowu

Czasem dochodzi do niespodziewanych zdarzeń – świetnym przykładem jest sytuacja ze Średniej Wsi. Dla tych, którzy nie znają sprawy – w ostatni czwartek mogliśmy zaobserwować samochód, który niespodziewanie zaczął się toczyć.

Błędy się zdarzają

Przypadek ten pokazuje, jak ważne jest zachowanie koncentracji (poprawne zatrzymanie samochodu nie powinno stanowić trudności). Pamiętajmy też o tym, że wspomniana sytuacja nie wydaje się stosunkowo groźna, ale w rzeczywistości różnie bywa – duże znaczenie mają okoliczności. W Średniej Wsi mieliśmy do czynienia z samochodem, który stoczył się do przydrożnego rowumogło być gorzej. Choć z drugiej strony nie można zapomnieć o tym, że konieczna była interwencja lokalnych strażaków. W ogóle trzeba przyznać, że lokalni strażacy mieli we czwartek wiele pracy.

Zaczęło się o 4:17 – chodziło o wyjazd do pożaru na terenie gminy Cisna – możemy mówić o zabezpieczeniu operacyjnym. O 6:39 dotarła informacja o opisywanym zdarzeniu, czyli samochodzie, który stoczył się do przydrożnego rowu. Ostatnie wezwanie miało miejsce o 18:41 – wezwanie to miało związek z pożarem domku letniskowego w miejscowości Zawóz. Wypada też dodać, że w tym przypadku doszło do wyjazdu, który ostatecznie nie był potrzebny (po przyjechaniu można było wracać).