Dokarmianie dzikich zwierząt to zadanie, które zawsze może wydawać się bardzo ważne, ale nie do końca tak jest. Krótko mówiąc, dokarmianie zwierząt zalicza się do obowiązków leśników.
O co chodzi?
Takie stawianie sprawy zapewne zaskakuje. Niemniej jednak sytuacja wygląda tak, że powodów do zdziwienia nie ma. W skrócie – dokarmianie zwierząt przez osoby prywatne może skutkować oswajaniem się z człowiekiem.
Wypada również podkreślić, że leśnicy pamiętają o zwierzętach. Można wręcz powiedzieć, że inaczej być po prostu nie mogło – mroźna i śnieżna zima to nie jest łatwy okres. Warto też zdawać sobie sprawę z tego, że leśnicy działają wspólnie z myśliwymi oraz wolontariuszami (chodzi o szkoły i organizacje pozarządowe).
Gdyby kogoś interesowały szczegóły, dobrze wiedzieć, że dokarmianie następuje wyłącznie podczas dni mroźnych. Pomoc oferowana jest wtedy, gdy zwierzyna potrzebuje większych dawek energii. Można jeszcze dodać, że dokarmianie przekłada się na odciąganie zwierzyny od upraw leśnych.
O sytuacji w Bieszczadach możesz poczytać też tutaj.